Czy Polska jest gotowa na ETF?
Exchange Traded Funds, znane powszechnie pod skrótem ETF już od kilkudziesięciu lat metodycznie zwiększają swój udział w całości światowego rynku inwestycyjnego. Czy w Polsce apetyt na ETF rośnie w równym stopniu?
ETF w Polsce – jak to wygląda?
Kraje wysoko rozwinięte znane są z tego, że jako pierwsze podążają za nowoczesnymi trendami w aspekcie inwestowania w nowe rozwiązania, które łączą ze sobą relatywną stabilność inwestycji i potencjał stóp zwrotów niemożliwych do uzyskania poprzez zwykłe lokaty bankowe i inne produkty depozytowe.
Dowodem na to, że ETF to prawdziwy hit inwestycyjny są statystyki. Obecnie wartość światowego rynku ETF znacznie przebija wartość 9 bilionów dolarów. Z tej kwoty prawie 60% leży po drugiej stronie Atlantyku – w USA, podczas gdy udział Europy to około 20%. W których krajach ETF cieszy się największym zainteresowaniem? Wielka Brytania, Szwajcaria i oczywiście Niemcy – to kraje, które pod kątem zaangażowania kapitału w ETF są na czele. W Polsce ETFy dostępne są bez mała od 10 lat. Coraz większa liczba brokerów, z home Saxo na czele stara się popularyzować ideę pasywnego inwestowania poprzez oferowanie szerokiego spektrum produktów ETF dla klientów indywidualnych. Nie ulega jednak wątpliwości, że ETFy, choć są coraz popularniejsze, dalej w Polsce przybierają raczej miano ciekawostki i niszowej alternatywy, która jeszcze nie trafia do szerokiego grona inwestorów.
Dlaczego ETF nie są popularne w Polsce?
Powodów, dla których fundusze notowane na giełdzie jeszcze nie podbiły polskiego rynku inwestycyjnego, może być wiele. Na pierwszym miejscu jednak powinniśmy postawić nieznajomość rynku ETF. To produkt relatywnie mało znany, który nie ma zbyt długiej historii, a zatem inwestorzy nie są do końca w stanie zweryfikować historycznych wyników.
Równie ważny jest brak podstawowej wiedzy na temat zasad związanych z funkcjonowaniem funduszy notowanych na giełdzie oraz wiedzy, gdzie takie fundusze można zakupić. To niezwykle istotne, by ułatwić inwestorom proces lokowania kapitału w takie produkty, by były one tak samo łatwo dostępne jak, chociażby świetnie znany rynek forex. Z drugiej strony mała popularność może wynikać także z kombinacji nie tylko niezrozumienia zasad działania ETF, co z naprawdę szerokiego spektrum produktów, które są obecnie oferowane przez brokerów. Na ten moment przeciętny inwestor może zainwestować w fundusze notowane na giełdzie, które bazują na indeksach giełdowych, surowcach, kryptowalutach i wielu innych instrumentach. Duży wybór niekoniecznie działa stymulująco i wprowadza zamieszanie.
Nie powinniśmy jednak obawiać się ETF. To obecnie jedna z najlepszych alternatyw dla osób, które faktycznie poszukują dobrej inwestycji w instrumenty finansowe bez potrzeby samodzielnego decydowania o dalszych ruchach. Znamy fundusze inwestycyjne? A zatem ETF to produkt niesamowicie podobny z tym jednak rozróżnieniem, że proces jego zakupu jest znacznie prostszy głównie ze względu na fakt, że są to – jak nazwa wskazuje – fundusze notowane na giełdzie.